Uwolnić Smartfona: Aplikacje

Wpis ten w całości będzie dotyczył podstawowych aplikacji codziennego użytku bez których ciężko byłoby nam się obejść. Głównymi kryteriami będą oczywiście użyteczność, prywatność i oczywiście otwarte źródło. Zapraszam do lektury.

Spis treści

Aktualizacja 11.03.2025, dodano: Lawnchair 15 , HeliBoard, Tutanota mail i Proton mail.

F-Droid Basic

F-droid jest chyba najstarszym i najbardziej powszechnym sklepem z aplikacjami na Androida (nie licząc Google Play 😉 ). Jak możecie się domyślać, znajdują się w nim wyłącznie apki otwartoźródłowe. Innymi słowy nie znajdziecie tam programów płatnych, zawierających reklamy czy szkodliwych. F-droid pozwala na automatyczne i nienadzorowane aktualizacje zainstalowanych w nim aplikacji. Zasady sklepu (bardziej na miejscu będzie słowo repozytorium, w skrócie repo) są dość restrykcyjne jeśli chodzi o prywatność. Najważniejsza jest ta, że znajdujące się w nim aplikacje muszą mieć otwarte źródła, poza tym nie mogą zawierać trackerów itp. Niektóre programy mogą zawierać fragmenty własnościowego kodu lub łączyć się z zamkniętymi serwisami. W takim przypadku znajdziemy stosowną informację w opisie aplikacji. Niektórzy mogą się zdziwić, że nie znajdziemy tu części znanych i popularnych aplikacji open source, np. Firefoxa czy Signala. Są ku temu powody mimo spełnienia wymogu udostępnienia źródeł, jednak ten temat szczegółowo będę omawiał przy opisach danych aplikacji. F-droid domyślnie zawiera tylko jedno główne repozytorium, jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby dodać repo danego twórcy aplikacji (o ile takowe posiada). W tym przypadku problemem może być kwestia bezpieczeństwa, bo o ile apki w głównym repozytorium kompilowane są bezpośrednio ze źródeł przez F-droida, to w przypadku dodatkowych repozytoriów istnieje dowolność w tej kwestii. Innymi słowy jeśli dodajemy dodatkowe repo – musimy ufać ich twórcy, tym bardziej jeśli nie udostępnia on źródła aplikacji. Dlaczego wybrałem akurat wersję Basic sklepu? W parze z ograniczeniem dodatkowych funkcji ograniczona została też powierzchnia potencjalnych zagrożeń lub ataków wobec sklepu. Mimo braku pewnych funkcji (dla większości użytkowników zbędnych) jest to w pełni funkcjonalna aplikacja.

Dodatkowe repozytorium możemy dodać klikając w linka – powinien automatycznie otworzyć się F-droid. Jeśli jednak tak się nie stanie to kopiujemy adres ręcznie, otwieramy F-droid -> ustawienia -> repozytoria -> ikona z plusem -> wprowadź ręcznie -> wklejamy linka -> dodaj.

Żeby linki to aplikacji ze sklepu otwierały nam się w programie F-droid wchodzimy w systemowe informacje aplikacji F-Droid -> otwieraj domyślnie i wybieramy interesujące nas adresy czyli f-droid.org i www.f-droid.org.

Aurora Store

Aurora Store to alternatywna otwartoźródłowa aplikacja kliencka sklepu Google Play, pozwala na instalację i aktualizację aplikacji bez logowania (ściśle rzecz biorąc korzysta z domyślnie zalogowanego konta od Aurora). Dostępna w głównym repozytorium F-droid. Jeśli już musimy pobrać jakąś aplikację z Google Play, możemy użyć tego sklepu. Dostępna w głównym repozytorium F-droid.

Fennec

Dlaczego nie Firefox? przecież spełnia wymóg open source i jest rozwijany przez organizację non-profit. Problem w tym, że o ile sama aplikacja faktycznie jest otwartoźródłowa, to jednak zawiera własnościowe części kodu. Do tego ostatnie kontrowersyjne decyzje Mozilli odnośnie zbierania danych telemetrycznych delikatnie podkopują wiarygodność organizacji. Dodatkowo Mozilla otrzymuje od Google wsparcie finansowe w zamian za ustawienie ich wyszukiwarki jako domyślnej. W dostępności samej wyszukiwarki nie ma nic złego, jednak przyzwoitość nakazuje zapytać użytkownika przy pierwszym uruchomieniu którego silnika wyszukiwania chciałby używać.

Fennec jest niczym innym, jak Firefoxem pozbawionym własnościowych części kodu, telemetrii oraz posiada ustawioną domyślną wyszukiwarkę DuckDuckGo. I co najważniejsze jest dostępny w głównym repozytorium F-droid. W dalszym ciągu możemy się zalogować na swoje konto Mozilli i synchronizować swoje zakładki oraz historię przeglądania. Używam tej przeglądarki od jakiegoś czasu i nie zauważyłem różnic w działaniu względem klasycznego Firefoxa.

Alternatywy?

IronFox – kolejny fork Firefoxa, spadkobierca przeglądarki Mull, tworzony z dużym naciskiem na bezpieczeństwo i prywatność. Jest to tak zwana „utwardzona” (ang. hardened) pod względem bezpieczeństwa wersja przeglądarki. W związku z poczynionymi z tego tytułu zmianami mogą pojawić pewne niedogodności w działaniu niektórych witryn. Ze względu na brak modułu DRM, nie będą działać zabezpieczone treści multimedialne (Netflix itp. – same zalety 😉 ). Posiada możliwość zalogowania się do konta Mozilli. Wady? Nieco wolniejsza prędkość działania. Nie znajdziemy jej w F-droid, można za to samodzielnie dodać repozytorium.

Cromite – fork Chromium będącego podstawą Chrome, spadkobierca Bromite. Jest to dalece zmodyfikowany Chromium z pokaźną listą zmian. W związku z tym (jak zaznacza sam autor) użytkowanie jej może wiązać się z błędami i pewnymi niedogodnościami. Zawiera wbudowany bloker reklam (w ustawieniach możemy zaznaczyć dodatkowe listy, w tym I don’t care about cookies). Jest to chyba jedyna przeglądarka oparta o Chromium którą mogę polecić, sam używam jej jako główną. Cromite nie znajdziemy w F-droid, jednak łatwo dodamy repozytorium.

Molly-FOSS

Dlaczego nie Signal? Jest to w końcu jeden z najbezpieczniejszych komunikatorów z szyfrowaniem end-to-end, w całości open source, nieskompromitowany, łatwy w uruchomieniu i obsłudze dla przeciętnego użytkownika – jednym słowem same zalety. Głównym powodem absencji w repo F-droida jest korzystanie przez Signala z FCM (Firebase Cloud Messages), czyli serwerów push od Google pośredniczących w przesyłaniu wiadomości.

Molly jest utwardzonym forkiem (rozwidleniem, odnogą opartą na aplikacji źródłowej) Signala, którego głównym elementem różniącym go od pierwowzoru jest usunięcie zależności od googlowego FCM. Zamiast tego korzysta z otwartego standardu push UnifiedPush (jako aplikację kliencką polecam Sunup lub ntfy.sh – dostępne w F-droid). Możemy skorzystać z już istniejących serwerów (np. YourDevice lub AdminForge), ale co najważniejsze możemy stosunkowo łatwo uruchomić własny serwer (wymaga trochę wiedzy i jakiegoś sprzętu – wystarczy stare RPI). Warunek jest taki, że musi on działać 24/7. Kolejną różnicą jest usunięcie map Google jako pośrednika w udostępnianiu lokalizacji, w to miejsce weszły mapy od OsmAnd. Oprócz tego w aplikacji doszło kilka innych zmian z szyfrowaniem bazy wiadomości na czele. Molly nie pobierzemy z repo F-droida, możemy jednak łatwo dodać repozytorium.

Istnieją dwie wersje aplikacji: Molly i Molly-FOSS. Pierwsza posiada możliwość korzystania z googlowego FCM (można jednak przełączyć na UnifiedPush), druga jest całkowicie wolna od zależności od wujka G.

Alternatywy:

Signal – wspomniany na samym początku komunikator na którym bazuje Molly. Nie żebym go odradzał – w żadnym razie! Jeśli używasz telefonu z googlami lub microG, to będzie najłatwiejsza i najrozsądniejsza opcja. Do zainstalowania z sklepu Play (Aurora) lub z F-droida z repo Guardian Project.

Element – szyfrowany i bezpieczny komunikator end-to-end, klient bazujący na protokole Matrix. Nie wymaga rejestracji swojego numeru telefonu. Korzysta z UnifiedPush. Wady? Prawdopodobnie niewielu Twoich znajomych będzie go używać. Apkę znajdziesz w F-droid.

OsmAnd

Open Street Map Android – w skrócie OsmAnd. Prawdziwy kombajn wśród map/nawigacji. Jeżeli istnieją jakieś sensowne alternatywy open source, są to forki korzystające z właśnie z map OSM. Świetna aplikacja oraz mapy budowane przez społeczność. Aplikacja korzysta z map offline pobieranych przed pierwszym użyciem, więc będzie nam działać bez bieżącego dostępu do internetu. Mapy są szczegółowe, w wielu aspektach przewyższają te od wujka G. Apka posiada ogrom możliwości, w pierwszym momencie może przytłaczać, jednak jak się z nią obędziemy to się nam odwdzięczy. Oprócz domyślnych map offline od OSM można używać zdjęć satelitarnych od Microsoft, Google lub tematycznych map z różnych krajów (np. kolejowe, szlaki turystyczne, orto itp.) Aplikacja w sklepie Play występuje w wersji darmowej z ograniczeniem aktualizacji map (OsmAnd) i płatnej bez żadnych ograniczeń (OsmAnd+). W F-droidzie mamy wersję OsmAnd+ całkowicie bezpłatnie. Minusy? wspomniany wcześniej pewien poziom skomplikowania, trochę mniej intuicyjna nawigacja.

Uwaga: Jeśli nie posiadamy usług Google w ogóle, lub mamy zainstalowane microG, to nie posiadamy w telefonie żadnego pakietu odpowiedzialnego za przetwarzanie tekstu na mowę potrzebnego do komend nawigacyjnych i nie tylko. W takim wypadku najlepszym sposobem będzie zainstalowanie SherpaTTS z F-Droid. W aplikacji pobieramy polski głos (polecam pl_PL-gosia-medium z piper models – brzmi najbardziej naturalnie)

Alternatywy:

Organic Maps – Stosunkowo nowa aplikacja oparta o mapy OSM, bardzo prosta w obsłudze, stworzona stricte do nawigacji. Polecam głównie jeśli OsmAnd jest dla Was zbyt rozbudowany. Apka dostępna w F-droid.

Mapy.cz – Kolejna bardzo dobra aplikacja do nawigacji, wyróżnia ją dostępność natężenia ruchu ulicznego (na razie tylko w Czechach). Mimo podpierania się mapami od OSM nie jest to aplikacja open source. Pomimo tego warta rozważenia jako alternatywa dla map od Google. dostępna w sklepie Play (lub Aurora).

FairEmail

Świetna aplikacja do obsługi poczty szanująca prywatność, bezpieczna, bogata w funkcje – jednak nie przytłaczająca, z prostym interfejsem. Obsługuje wielu dostawców. Jej największa przewaga to korzystanie z IMAP Idle bez używania FCM od Google przy jednoczesnym znikomym apetycie na baterię. Mówiąc po ludzku – mamy natychmiastowe powiadomienia o otrzymanej poczcie bez udziału wujka G. Jest to oczywiście aplikacja open source, jednak autor za darmo udostępnia wersję z ograniczeniami. Po dokonaniu symbolicznej wpłaty mamy odblokowane wszystkie funkcje programu. Korzystając z dobrodziejstw open source możemy znaleźć forka na githubie z dostępnymi wszystkimi funkcjami w celu sprawdzenia pełni możliwości, jednak gorąco zachęcam do wsparcia autora skromną donacją bo warto. Subiektywnie najlepsza aplikacja do obsługi poczty – jak dla mnie idealna. Apka dostępna w F-droid. Jeżeli chcemy korzystać z poczty Gmail (0auth) to musimy zainstalować aplikację z sklepu Play (Aurora Store) lub bezpośrednio z githuba i dodać do Obtainium.

Alternatywy:

Thunderbird – wcześniej znana jako K9-mail. Bardzo dobra aplikacja do obsługi poczty, w pełni darmowa i open source. Posiada możliwość włączenia powiadomień push w ustawieniach. Program dostępny w F-droid

Powyższe aplikacje możemy używać, jeśli korzystamy jeszcze np. z poczty od Google. W przypadku gdy jesteśmy gotowi zrezygnować z wujka G i wybieramy dostawców bezpiecznej i prywatnej poczty, jesteśmy zmuszeni korzystać z aplikacji udostępnianych przez twórców serwisów. W tej kategorii mogę polecić powyższych dostawców i ich aplikacje:

Tuta Mail – Serwis email dla którego priorytetem jest bezpieczna i szyfrowana end-to-end komunikacja mailowa. Polecam jeśli chcecie zrezygnować z usług Google a jeszcze nie wiecie na co się przesiąść. Sama aplikacja jest otwartoźródłowa i znajdziemy ją w głównym repo F-droid.

Proton mail – Podobnie jak Tutanota zapewnia szyfrowaną komunikację. Aplikacja sama w sobie także jest otwartoźródłowa, jednak w związku z tym że w celu otrzymywania powiadomień korzysta z FCM od Google to nie znajdziemy ją w F-droid. Do pobrania z sklepu Play lub bezpośrednio z githuba i dodać do Obtainium.

Bitwarden

Bezpieczny multiplatformowy menedżer haseł open source z funkcją synchronizacji pomiędzy urządzeniami. Subiektywnie najlepszy darmowy menadżer haseł, posiada płatne subskrypcje z większymi możliowściami (zbędne dla większości użytkowników). Posiada możliwość włączenia uwierzytelniania dwuskładnikowego 2FA. Brak aplikacji w F-droid, jednak łatwo możemy dodać repozytorium.

Alternatywy:

KeePass – darmowy, open source, posiada wiele klientów, możliowść włączenia uwierzytelniania dwuskładnikowego 2FA. Największym minusem jest brak synchronizacji pomiędzy urządzeniami – możliwość zorganizowania takowej może przerastać większość użytkowników. Poza tym posiada pewien poziom skomplikowania. Jeżeli Cię to nie zraża i lubisz trochę „podłubać” – polecam. Aplikacje klienckie dostępne w F-droid, np. KeePassXC.

Aegis Authenticator

Aegis Authenticator czyli aplikacja do uwierzytelniania 2FA. Prosta, otwartoźródłowa, robi to do czego została stworzona. I do tego robi to bezpiecznie. Posiada mechanizm automatycznego tworzenia kopii zapasowych i ewentualnego wysyłania do chmury celem synchronizacji pomiędzy urządzeniami. Bez zbędnego rozpisywania się. Dostępna w F-droid.

Collabora Office

Otwartoźródłowy pakiet biurowy oparty na LibreOffice. W wersji na Androida pozwala zarówno na podgląd jak i edycję dokumentów. Z testowanych przeze mnie pakietów biurowych apka wypadła najlepiej – posiada dobrą kompatybilność z plikami Microsoft Office i oczywiście otwiera bez problemu dokumenty w standardzie OpenOffice. Pewnym minusem jest stosunkowo słaba wydajność (przynajmniej w trakcie otwierania i przeglądania niektórych plików Microsoft Office). Brak dostępnej wersji w F-droid, z łatwością można dodać repozytorium.

Alternatywy:

LibreOffice Viewer – przeglądarka plików w standardzie OpenOffice jak i Microsoft Office. Posiada eksperymentalną możliwość edycji plików. Dostępna w F-droid.

Z aplikacji biurowych dodatkowo polecam:

MuPDF viewer – otwartoźródłowa przeglądarka plików PDF. Posiada wszystkie niezbędne funkcje, robi to co do niej należy, czyli otwiera wszystkie pliki pdf szybko i bez najmniejszego zająknięcia. Dostępny w F-droid.

PipePipe

PipePipe to aplikacja do przeglądania i odtwarzania materiałów z serwisu YouTube. Jest to fork NewPipe. Wyróżnia się głównie dodaną funkcją sponsor block, czyli poza brakiem reklam nie zobaczymy także treści sponsorowanych wbudowanych w odtwarzane treści. Nie wymaga posiadania konta Google, można subskrybować kanały offline lokalnie. Dostępna w F-droid.

Alternatywy:

NewPipe – protoplasta PipePipe, brak reklam w odtwarzanych treściach. Nie wymaga posiadania konta Google, możliwość subskrybowania kanałów lokalnie offline. Dostępny w F-droid.

FindMyDevice

W związku z tym że nie posiadamy usług Google, lub mamy zainstalowane microG, to nie mamy już możliwości znalezienia swojego urządzenia w przypadku zagubienia lub kradzieży. W tej sytuacji z pomocą przychodzi nam FindMyDevice. Jest to apka open source (oczywiście). Aplikacja po uprzednim nadaniu uprawnień i prostym skonfigurowaniu pozwoli nam znaleźć swój telefon za pomocą komendy wysłanej smsem – dostaniemy informację zwrotną z współrzędnymi urządzenia. Dodatkowo pozwala na zdalne kasowanie zawartości telefonu (przywrócenie ustawień fabrycznych) oraz wykonanie zdjęcia z kamery przedniej (złodzieja lub otoczenia). Ponadto pozwala na skonfigurowanie swojego serwera. W tym wypadku dostajemy dostęp do interfejsu pozwalającego wysyłać komendy (przy pomocy UnifiedPush) z dowolnego urządzenia podpiętego do internetu. Program znajdziemy w F-droid.

Jeśli nie posiadamy uprawnień roota, dwa z uprawnień będziemy musieli uzyskać włączając debugowanie USB, podłączyć telefon do peceta i wpisując komendę – instrukcja w programie.

GadgetBridge

GadgetBridge – czyli jak uwolnić swojego smartwatcha / słuchawki / głośniki i wiele innych urządzeń bluetooth (nawet hulajnogi!). Dzięki apce pozbędziemy się aplikacji firm trzecich wymaganych do połączenia naszego urządzenia towarzyszącego ze smartfonem. Wspiera pokaźną liczbę urządzeń, jednak w niektórych z nich mogą nie działać wszystkie funkcje – jest za to duża szansa że zostaną zaimplementowane w kolejnych wydaniach aplikacji. Największą wadą jest jednak to, że nie obsługuje każdego urządzenia. Istnieją też urządzenia obsługiwane, ale wymagające uzyskania klucza od producenta (oficjalnymi i nieoficjalnymi metodami). Aplikacja jak i sama baza urządzeń jest dynamicznie rozwijana, więc jeśli nie znajdziesz swojego urządzenia to nic straconego! Być może Twój zegarek zostanie wkrótce dodany. Apkę znajdziecie w F-droid.

Tusky

Tusky to klient zdecentralizowanej sieci społecznościowej Mastodon, będącej częścią Fediverse. Wolna i otwarta alternatywa dla Twittera/X (a raczej X jakim powinien być). Aplikacja wygodna, intuicyjna, przyjazna dla użytkownika. Nie będę się za dużo rozpisywał – mam w planach popełnić wpis o Fediverse, w nim też opiszę alternatywy jak i inne gałęzie. Polecam aplikację, a w szczególności przesiadkę z X na Mastodona! Aplikację znajdziemy w F-droid.

Breezy Weather

Breezy Weather to widżet pogody z zegarem na nasze ekrany główne. Aplikacja w pełni open source, dopracowana, ładnie wyglądająca. Instalując uniezależniamy się od kolejnych serwisów korzystających z naszej lokalizacji jak AccuWeather itp.

Lawnchair 15

Lawnchair 15 to launcher bazujący na Launcher3 AOSP z Pixela. Projekt open source rozszerzający możliwości stockowego launchera od Google, bez porównania dużo bardziej rozbudowany w porównaniu do stockowego z LineageOS. Jedna uwaga – launcher jest stosunkowo nowy i znajduje się w fazie rozwojowej więc może zawierać błędy. Apki nie znajdziemy jeszcze w F-droid, można pobrać wersję nightly bezpośrednio z Githuba i dodać do Obtainium (Lawnchair Debug).

HeliBoard

HeliBoard to klawiatura otwartoźródłowa oparta na AOSP, dbająca o prywatność – jak określają ją twórcy. Posiada wiele opcji dostosowania pod swoje preferencje. Mamy też możliwość pisania gestami (z wykorzystaniem zamkniętej biblioteki). Nie wymaga połączenia z internetem i co ważne jest aktywnie rozwijana. Dostępna w repozytorium głównym F-droid.

Alternatywy:

FUTO keyboard – Klawiatura, jak określają ją autorzy, respektuje prywatność, bezpieczeństwo użytkowników, nie wymaga połączenia z internetem. Posiada możliwość wpisywania głosowego offline. Sama klawiatura nie posiada języka polskiego, jednak możemy pobrać go stąd i zaimportować w aplikacji. Apki nie znajdziemy w głównym repo F-droida, ale możemy dodać repozytorium samemu. Aplikacja udostępniona na własnej licencji zabraniającej modyfikowania funkcjonalności odpowiedzialnej za płatności.

I to byłby koniec listy aplikacji must have jakie możemy zainstalować na naszym czystym lub stockowym androidzie. Oczywiście znajdzie się tego więcej, ale myślę że zachęciłem do zajrzenia do F-droida i poszukiwania ciekawych aplikacji. Tym wpisem robię chwilową przerwę od naszego kieszonkowego Robocika. Kolejne będą dotyczyły innych urządzeń znajdujących się w naszych domach. Do następnego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *